klip. Obsługiwane przez usługę Blogger.

Salonik

Tak jak już pisałam w poprzednim poście staram sie o założenie własnej działalności.

Ze starej klitki zrobiłam sobie mały salonik i miejsce do odpoczynku i do robienia makijaży.

Salonik miał być utrzymany w czarno białych barwach, o klasycznym, prostym i minimalistycznym kroju z nutą elegancji.

Wyszło coś takiego:





Jak wam sie podoba?
Wszystkie meble jak i lustro zostały wykonane przeze mnie i mojego tatę.

Jestem z siebie dumna bo wszystko wyszło tak jak miało być.

Mimo iż sie wydaje że w tym pomieszczeniu niewiele, było tam bardzo dużo pracy.
Najpierw ściąganie starej farby i starego grzyba ze ścian.
Później szpachlowanie, czyszczenie, malowanie.
Prace trwały 3 tygodnie a efekty są naprawdę bardzo zadowalające.


Teraz reszta zdjęć:





Miłego wieczorku :)
Pozdrawiam :)

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Nowe Logo

Witam,
Wiem że baaaaardzo dawno mnie tutaj nie było, ale niestety życie jest nieprzewidywalne.
U mnie wszystko w porządku. W między czasie gdy mnie tu nie było dużo rzeczy się u mnie zmieniło.

Jestem z siebie bardzo dumna bo ostatnimi czasy wiele osiągnęłam.
Zrobiłam sobie piękne logo.
Jak wiecie zajmuję się makijażem, paznokciami i fryzurkami i staram się o otwarcie własnej działalności.

O to logo :D


Moim zdaniem jest super i posiada wszystko co potrzeba i wygląda prosto schludnie i zrozumiale.
Dla mniej spostrzegawczych tłumaczę :P

K- Katarzyna











L- Lipińska











B- Beauty












Mam nadzieję że wam się tak samo podoba jak i mi :)

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Zakupy z Rossmana

Witam,
Ostatnio pomyślałam że można by zrobić taką zbiorową recenzję produktów z Rossmana oczywiście nie wszystkich, bo nikt mi tego nie sponsoruje jednak wiele rzeczy chciałam po prostu przetestować lub kiedyś to zrobiłam:)

Dziś odpowiem wam na to pytanie i nakreślę trochę czy warto mimo niskiej ceny wogóle przyglądać się tym produktom.


Na początek będzie to golarka damska

Totalny bubel koszt około 30/40 zł a nie dość że ciągnie włosy to jeszcze prawie nic nie goli.
Nie polecam tego urządzenia wogóle.
Szkoda kasy!!!



Następnie mamy żele pod prysznic które mają cudowne słodziutkie zapachy.
Zapachy te są tak słodkie że aż ma się ochotę trochę tego zjeść:P
Baaaardzo polecam te żele ponieważ nie dość że są takie super tanie to jeszcze spełniają swoją rolę w 100% przy czym nie wysuszają skóry :)
Cena około 3 zł więc naprawdę zawrotna :D






 Kolejny produkt:
Mydełko antybakteryjne strasznie wysusza ręce, ale nie do rąk je zakupiłam tylko do czyszczenia pędzli dl których jest wprost stworzone,
cena około 3 zł wystarcza na napawde długo.




 Następnie mamy zastrugaczkę do kredek cienkich i grubych.
Super produkt za niską cenę :)
Nie pamiętam ile to było ale koło 3/4 zł :D
Jedyna wada, nie domyka mi się zaślepka od dużej dziurki.



Następnie mamy maskę i szampon do włosów blond  które są naprawdę bardzo fajne.
Od kąd rozjaśniłam włosy to nie mam tego żółteczka na włosach a włosy są lśniące, delikatne i ładnie się rozczesują :) cena szamponu około 10 zł odżywki trochę mniej bo chyba 8zł, Nie jestem pewna bo to już chwilę temu było kupione.
Polecam



Chusteczki aloesowe to moje odkrycie roku 2015 :D Są tak niesamowite że nie wiem jak to opisać.
Jedna chusteczka ma w sobie tyle płynu że w zupełności wystarczy do obmycia całej twarzy. Skóra po niej jest bardzo gładka i jedwabista w dotyku. Ja ich używam na noc, a po przetarciu nakładam żel aloesowy i od tego czasu moja twarz jest w najlepszej kondycji niż kiedykolwiek była :)
Zdjęcie przedstawia te same chusteczki jednak zmieniła się ich szata graficzna na opakowaniu.
Nie wymienię ich na żadne inne. Chusteczki te bardzo dobrze zmywają makijaż jednak mają mały problem z wodoodpornym tuszem i trzeba oczy przemyć czymś innym lub myć je troszkę dłużej.
Cena około 3zł.
Bardzoo polecam



Łagodzący sprej po opalaniu to coś bez czego nie można się obyć w upalne dni..
Idealny na wczasy i przy mocnym spaleniu skóry jest wprost genialny gdy nie możemy tej skóry dotknąć. Ja przechowywałam go w lodówce gdy potrzebowałam go używać i to że był zimny potęgowało jego właściwości chłodzące:)
Cena około 9zł, nie pamiętam bo kupiłam go rok temu i całego nie zużyłam.



Teraz mamy coś czego używam niezgodnie z przeznaczeniem.
Pomadka ochronna do ust z rumiankiem.
Ja używam jej na brwi ponieważ mam w nich braki.
Wspomagają wzrost i wogóle to że wyrastają w miejscach gdzie włosów już nie było kilka lat.
Smarowałam tym przez miesiąc i powiem wam że wyszły mi włosy. Nie jest ich za dużo ale wystarczająco dużo żeby wystarczyło do wymalowania brwi.
Nigdy nie używałam zgodnie z przeznaczeniem więc nie wiem jakby działała na usta.
Cena: 4zł



Te plastry do depilacji są okropne.... nie polecam..... dla mnie porażka
Cena nie wiem jaka ale jaka by nie była to szkoda pieniędzy.



Suchy szampon to bajka. Idealny. W porównaniu z tym z Batiste dla mnie działanie takie samo tylko ten trochę bieli włosy ale wystarczy trochę owiać suszarką i jest git.
Cena 10zł.


Lakier do włosów to moja ostatnia pozycja na liście.
Lakier jak lakier ładnie trzyma włosy i ich nie skleja.
Moje włosy nie potrzebują dużo więc nie wiem jak by działał na nieposłusznych włosach, ale na moich spoko :)
Cena 4zł.


Mama z tatą tak ładnie zaplanowali nasz ogród że wyszło jak wejście do Narni.
Zobaczcie sami.



Nie wiem jak wam się podobają moje zdjęcia, nudziło mi się i chciałam wymyślić coś innego a nie takie zwykłe zdjęcia więc poszłam do ogrodu.
Mam nadzieję że wyszło ładnie.
Pozdrawiam miłej niedzieli :D

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Płyn do czyszczenia pędzli z drogerii Natura

Witam was Kochani :)
Jak w tytule dziś będzie recenzja płynu do czyszczenia pędzli z drogerii Natura.





Od producenta na kartoniku: Spray do czyszczenia pędzli kosmetycznych. Służy do czyszczenia wszystkich rodzajów pędzli syntetycznych i naturalnych.

Na buteleczce:

  • doskonale czyści
  • dezynfekuje
  • odświeża i pielęgnuje
  • do wszystkich rodzajów pędzli syntetycznych i naturalnych


Buteleczka z atomizerem pojemności 30 ml

kolor cieczy jest bezbarwny. 

Zapach płynu jest jak perfum, bardzo przyjemny, bałam się że będzie śmierdział po tym jak na pierwszym miejscu w składnikach zobaczyłam denaturat:P

Czy spełnia swoją rolę? 

TAK TAK TAK !!!! 

Jestem nim oczarowana i bardzo miło zaskoczona.
Spodziewałam się taniego badziewia bo co mogłoby być dobre za 3.99?
A właśnie to :)
Jest niesamowity,
Ładnie pachnie, błyskawicznie czyści nawet najbrudniejsze pędzle z podkładu i co najlepsze po niecałych 5 minutach pędzle są całkowicie suchutkie i gotowe do ponownego użycia.
Opakowanie jest niewielkie i dość szybko ubywa z niego płynu więc sądzę że do codziennego użytku jest trochę mało opłacalny ale dla wizażysty sądzę że jest do produkt genialny ponieważ szybko czyści i jeszcze szybciej wysycha:) 
Będzie cudowny do użycia między klientkami gdy w sobotni maraton braknie nam pędzli i szybko będziemy musiały odświeżyć jeden komplet.

Polecam w 100% 
Napewno nie będzie to zmarnowany pieniądz:)

A teraz zdjęcia przed i po użyciu preparatu:


Pozdrawiam i miłego wieczorku życzę :)

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Paletka

Zapraszam do udziału.
Do wygrania paletka too faced:)
>klik<


  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Sesja Art.

Witam,
Ostatnio w przypływie natchnienia wykonałam na mojej siostrze artystyczny makijaż.
Od razu dodam że ma ona 15 lat i wszelka ingerencja  jej brwi jest narazie niedopuszczalna.

Oto zdjęcia które jej wykonałam:









Mam nadzieję że zdjęcia się podobają :)
Zapraszam na moją stronę na FB na której umieszczam również inne zdjęcia :)
Link do stronki: >klik<

Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku :)

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Makijaże

Witam,
Ostatnio miałam okazję malować dwie piękne dziewczyny Patrycję i Olę.
Makijaż który im wykonywałam był wieczorowy na imprezę.

Oto one


 Ale Ale Aleksandra



Podkład: Bourjois Healthy Mix i Rimmel Match Perfection,
Baza: Cashmiere Dax Cosmetics Rozświetlająco- wygładzająca,
Korektor: Eveline Cosmetics Art Scenic 
Baza pod cienie: The Balm Put a Lid On It
Puder ryżowy: Paese transparentny
Cienie do powiek: Nude Tude i Makeup Revolution Flawless Matte
Tusz do rzęs: Maybelline Lash Sensational 
Brwi: cienie Makeup Revolution i żel do brwi Maybelline Browdrama transparentny,
Bronzer: Bell hypoallergenic
Róż: Oh Oh Lovely
Fixer: Inglot



I Pati :)


Podkład: Revlon Colorstay 
Baza: Cashmiere Dax Cosmetics Rozświetlająco- wygładzająca,
Korektor: Eveline Cosmetics Art Scenic 
Baza pod cienie: The Balm Put a Lid On It
Puder ryżowy: Paese transparentny
Cienie do powiek: Nude Tude 
Tusz do rzęs: Maybelline Lash Sensational 
Brwi: cień Rimmel 
Bronzer: Bell hypoallergenic
Róż: Wibo Smooth'n WEAR blusher, 
Rozświetlacz: Lovely gold highlighter
Eyeliner: Eveline czarny
Fixer: Inglot



Mam nadzieję że makijaże się podobają :)

Pozdrawiam i Miłej Niedzieli:)

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

DIY opaska do włosów Kwiatuszek

Witam,


Jak wiecie nie chwaląc się jestem wszechstronnie uzdolniona.
Ostatnio wykonałam piękną opaskę z dużym kwiatkiem jako prezent dla 3- latki :)
Opaska jest bordowa aby pasowała do spódniczki którą uszyłam dla niej.
Więc przechodząc do sedna chciałabym wam pokazać lub podpowiedzieć jak taką opaskę wykonać.

Aby wykonać tą opaskę potrzebujemy:
- opaskę
- dwa kółeczka z filcu które będą naszą podstawą
- wstążkę o szerokości 2,5 cm w wybranym kolorze
- nożyczki
- pensetę
- zapalniczkę lub świeczkę
- pistolet i klej na gorąco
- linijkę


Tniemy wstążkę na paski długości:
9 cm- 12 sztuk
8 cm- 9 szt
7 cm- 7 szt
6 cm- 5 szt


Ilość płatków może się nieznacznie różnić w zależności od przyklejania płatków obok siebie


Tak więc zaczynamy.

1. Bierzemy paseczek wstążeczki i składamy ją pod kontem prostym tak aby otrzymać to co widać na zdjęciu.












2. Teraz przykładamy krawędź nr 2 do krawędzi nr 1  i powstaje to co widać na kolejnym zdjęciu.







 3. Następnie  zaznaczoną krawędź zaginamy do środka po czym zaginamy drugą krawędź.










 I powstaje nam takie coś





 4. Teraz przytrzymujemy  pęsetą to co wcześniej trzymałyśmy palcem i obracamy "do góry nogami"





















5. Tą krawędź która wystaje nam ponad pęsetę podpalamy aby tasiemka się zatopiła i złączyła swoje brzegi. i powstaje nam gotowy płateczek.


























Gdy już mamy wszystkie płateczki gotowe bierzemy filcowe kółeczka i robimy 2 nacięcia na środku kółeczka na szerokość opaski.

Bierzemy drugie kółeczko i naklejamy płateczki według tego co widać na zdjęciu.



 jak skończymy pierwszy etap to kleimy następny na zmianę z tymi płateczkami żeby się nie pokrywały i po dojściu do środka kółeczka powstaje nam kwiatuszek do którego środeczka dajemy koralik lub kryształek.



Gdy kwiatuszek jest już gotowy zakładamy nacięte kółeczko na opaskę



Następnie doklejamy kwiatuszka do opaski w miejscu w którym chcemy żeby się znajdował.

Jeśli chcemy dorabiamy listki i ja je dorobiłam jednak wydawało mi się że lepiej wyglądała bez listków.



I gotowe 
Mam nadzieję że wszystko napisałam dosyć zrozumiale jednak gdyby były jakiekolwiek pytania to proszę pytać.

Pozdrawiam i miłego sobotniego wieczorku :) 

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Publikacja mojej recenzji.

Witam,
Dziś udało mi się zdobyć tytuł profesjonalnej testerki kosmetyków.

Tytuł ten zdobyłam po opublikowaniu mojej recenzji na łamach strony KobietaMag.pl

W związku z tym cudownym wydarzeniem na moim blogu po prawej stronie pojawił się baner dotyczący tej strony i informacji że jestem ich testerką.

Mam nadzieję że cieszycie się razem ze mną.

Oto link do recenzji: >klik<


Zapraszam do czytania.

Pozdrawiam :)

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Był dziś post o kosmetykach teraz będą życzenia.




  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Zakupy Kosmetyczne cd, PIELĘGNACJA

Witam,
Tak jak kiedyś pisałam będzie dziś post o zakupach pielęgnacyjnych.
Miał być już kiedyś, ale niestety czasu brakło i tak wyszło że dopiero teraz znalazłam chwilę na to.

Więc to są moje zakupy pielęgnacyjne, które zrobiłam wtedy co makijażowe.



Pierwszą z rzeczy jest henna, zawsze kupuję tą najtańszą ponieważ włoski mi super trzymają każdą hennę bez względu na firmę czy cenę,
Zawsze kupuję czarną, mimo tego że mam włosy koloru blond, ale zawsze trzymam ją krócej niż pisze to na opakowaniu. Ta akurat była za 10 zł.

Następnie Ampułki do włosów z olejkiem arganowym z Marion. Te akurat bardzo lubię, ponieważ dają bardzo dobry efekt na włosach, pozostałych z tej firmy nie bardzo polecam ponieważ nigdy nie widziałam efektów. Cena: 8zł

Pomadka z Alterry, u mnie przeznaczenie tej pomadki jest znacznie inne niż można by zakładać.
Ja używam jej na porost brwi :D
Tak dobrze czytasz, porost brwi.
Przeczytałam o zbawiennych właściwościach tej pomadki na jednej z grup na Facebooku i postanowiłam że warto spróbować, no i się nie zawiodłam i jestem nią MEGA zachwycona.
Napewno będzie recenzja tej pomadki. Zużyłam jej już połowę a efekty było widać już po 2 tygodniach stosowania. Cena: 5 zł w Rossmanie

Błoto z Morza Martwego.
Maska do stosowania na całe ciało, pojemność bardzo duża bo aż 0,5 kg.
Jest to piasek do rozrobienia z wodą. Ja stosuję na twarzy tylko i jest super. Polecam z czystym sumieniem. Cena 21 zł w Rossmanie.

Perfum Celine Dion SENSATIONAL Luxe Blossom, kupiłam je ponieważ wydały mi się fajne, ale niestety mi nie podeszły, dobrze że kupiłam tylko 15 ml, bo by było szkoda.
Zapach typowo kwiatowy, ciężki. Cena około 50 zł.

Serum do paznokci z Sally Hansen, Nailgrowth Miracle.
Bardzo dobre serum sprawia że płytka jest grubsza i szybciej rosną.
Polecam z czystym sumieniem.
Cena około 20zł.

I na końcu mój ulubiony krem do twarzy z Kolastyny do skóry suchej.
Bardzo mocno nawilża i wchłania się w zawrotnym tępie.
Ten krem jest moim odkryciem roku 2015 i go uwielbiam :)
Cena około 10 zł

To już wszystko z moich zakupów.
Miłej soboty,
Pozdrawiam.

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

zakupy kosmetyczne cd :)

Witam,
Tak jak wczoraj wam mówiłam dziś będzie post o pozostałych kosmetykach do twarzy które ostatnio zakupiłam :)




Pierwszą rzeczą którą zakupiłam jest podkład Revlon Colorstay, albo raczej rzeczami bo jest ich aż 3 i w sumie w kufrze mam 4 odcienie.
Jak dla mnie podkład ten jest genialny:
  • Fajne krycie
  • odpowiednio dopasowane kolory do cer 
  • wydajny
  • nie śmierdzi
  • długo się utrzymuje na twarzy
  • jedynym minusem jest opakowanie które nie zawiera pompki i trzeba podkład wylewać bezpośrednio na dłoń,
  • na allegro cena to około 26 zł, Rossman 60 zł
Następnie Liquid camuflage z Catrice
  • ładnie kryje 
  • nie śmierdzi
  • ładny ma kolor mam 01
  • dla mnie za ciężki :(
  • cena około 16 zł w Naturze
Przejdźmy teraz do Inglota, jedną z rzeczy jest płyn duraline.
Zastosowań tego płynu jest baaaardzo wiele jednak najbardziej jest znany z tego że nadaje innym kosmetykom wodoodporności, jest świetny polecam go z czystym sumieniem :)
Cena 26 zł w sklepie/ stoisku Inglot.

Drugi produkt tej marki to Fixer. Jest to świeżo zakupiony produkt więc nie mogę wam jeszcze nic o nim powiedzieć, ale z tego co czytałam o nim to jest genialny i usuwa pudrowość z twarzy, a na tym mi najbardziej zależy, ponieważ nie lubię takiego płaskiego matu na twarzy. Cena 26 zł.

Kredka do brwi z Essence, niestety nie używam jej ponieważ jest dla mnie za jasna :( 
cena około 9 zł

Kobo cover makeup za ciężkie, ale krycie bardzo dobre. Na chwilę do zdjęć bardzo dobre.
Cena około 20 zł

No i moje największe odkrycie 2015 roku :D
Tusz Maybelline Lash Sensational, istne cudooo,
kto jeszcze niema ten musi koniecznie kupić.
Dostępny w dwóch wersjach, wodoodpornej i zwykłej.
Nie będę nic pisać o nim bo posiada wszystkie cechy idealnego tuszu, a niema żadnej wady.
Cena około 35/40 zł 

Na dziś to wszystko z mojej strony.
Śledźcie moje wpisy bo już niedługo na moim blogu pojawi się post o mojej pracy czyli krawiectwie.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku :) 

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Wielkie zakupy. Kobo, Makeup Revolution, Inglot.

Witam.
Dziś pokażę wam jakie kosmetyki ostatnio zakupiłam, powiem co polecam i dlaczego,a co będę dopiero próbować :)

Zacznijmy od cieni do powiek, a jest ich troszkę :)
Na początek cienie z Kobo które były już przeze mnie przedstawiane jednak wspomnę o nich jeszcze raz i powiem wam że są:

  • niesamowite.
  • pigmentacja świetna,
  • żywe kolory,
  • pięknie się błyszczą,
  • są bardzo trwałe
  • we wszystkich kolorach tęczy
  • są do wyboru matowe, błyszczące i satynowe kolorki
  • w dotyku są jakby troszkę mokre, przynajmniej mi się tak wydaje :)
Oto one


Następne będą cienie z Makeup Revolution, albo raczej paletki bo niesą to pojedyncze cienie.
Mam 3 paletki:

  • Beyond Flawless- matowe i błyszczące cienie
  • Flawless Matte -same matowe cienie
  • Iconic 2- matowe i błyszczące cienie

Dwie pierwsze mają okrągłe cienie, a palety iconic są zawsze w prostokątach długich i wąskich.
kolory są bardzo ładne. Moje palety akurat są w naturalnych kolorach.
Brązy i beże z kilkoma wpadającymi w fiolet, rdzawy, różowawy.

  • pigmentacja bardzo dobra 
  • w opakowaniu Flawless Matte widać że każdy kolor jest inny jednak na oku są one bardzo podobne niemal identyczne i to jest ich bardzo duży, ale zarazem ich jedyny minus.
  • palety iconic z kolei mają zbyt szczupłe cienie i ciężko jest wybrać z nich cień nie naruszając i nabierając tego obok z jednej bądź z drugiej strony
  • co do Beyond Flawless nie mam żadnych zastrzeżeń jest cudna
Oto one:





Czas zabrać się za cienie z Inglota.
Piękne kolorki, puki co mam kółeczka ale napewno kwadraciki dołączą do kolekcji :)

Może najpierw je pokażę a później będę opowiadać:



  • 63 S- kolorek ten to typowe capucino ze złotymi drobinkami,


  • 100- czerwony w opakowaniu wygląda trochę jak krwisty, jednak po nałożeniu na powiekę jest bardziej malinowy, oczywiście posiada złote drobinki,


  • 75- fiolet typowy 


  • 56- jasny zgnity zieleń 


  • 57- żywy ciemny zielony 


Wszystkie z tych kółeczek posiadają drobinki.

Cienie te są Bardzo dobrej jakości, pigmentacji i trwałości, nie mam się do czego przyczepić.

To na dzisiaj koniec.
Jutro pojawi się post z resztą kosmetyków do makijażu, a po jutrze pielęgnacja :)
Miłej nocy.
Pozdrawiam.




  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Kółeczka Kobo

Witam
Dziś będzie mały szybki wpisik :D
Z racji że dzisiaj zostałam poproszona o podanie kolorków kółeczek cieni z Kobo zrobiłam kilka zdjęć by ukazać ich piękno i pomyślałam że skorzystam z okazji i pokażę je wam.
Co prawda są to tylko 4 kolory na razie, ale myślę że i tak warto zobaczyć jak piękne one są :)

Z racji tego że lubię zielony kolorek wśród tych kółeczek są aż dwa odcienie zieleni jednak nie używam ich na sobie ponieważ mam zielone oczy :( Jeden jest typowym miętuskiem, a drugi to ciemna głęboka zieleń.

A do moich oczu pasuje fiolet który oczywiście mam w swoim "mega dużym" zbiorze :D
Jest to ciemny fiolet piękna oberżyna.

No i ostatni kolorek jest to piękny czerwono różowy ze złotą poświatą, piękny duochrome.


Oto one :)




Dziękuję za uwagę i pozdrawiam :) 
Miłego sobotniego wieczorku :)

  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS